Za nami 3.kolejka w grupie północnej i ponownie Drużyna Poltrex Pogoń Lębork wychodzi z niej zwycięsko.
O to, jak ocenia spotkanie, zapytaliśmy Adama Dosza, zawodnika drużyny Poltarex Pogoń Lębork .
Jakie były warunki na sali?
Adam Dosz: Sala była mała, ale odpowiednia do rozgrywek pierwszoligowych. Mieliśmy już wcześniej okazję na niej grać, więc dobrze znaliśmy warunki. Nic nas nie zaskoczyło.
Jak oceniasz swoje mecze, a jak grę całej drużyny?
Adam Dosz: Nie jestem zadowolony ze swojego meczu przeciwko Patrykowi Lewandowskiemu, ponieważ miałem trudności z odbiorem jego serwisu. Cieszę się jednak, że udało mi się wygrać drugi pojedynek z Kamilem Kurowskim, co przyniosło nam końcowe zwycięstwo. Każdy z nas zagrał na miarę swoich możliwości.
Kto według Ciebie był najsilniejszym zawodnikiem u przeciwników?
Adam Dosz: Patryk Lewandowski był najsilniejszym zawodnikiem gospodarzy. Ma dobry serwis i gra ofensywnie, podejmując duże ryzyko, co sprawiało nam trudności.
Czy coś Was zaskoczyło w grze przeciwników?
Adam Dosz: Nie byliśmy zaskoczeni, ponieważ mieliśmy już okazję rywalizować z poszczególnymi zawodnikami. Wiedzieliśmy, czego się spodziewać.
Czy mogliście zrobić coś inaczej?
Adam Dosz: Spotkały się dwie drużyny o podobnym potencjale sportowym, co widać było po sześciu pięciosetowych pojedynkach. Mieliśmy trochę więcej szczęścia, bo większość z nich skończyła się na naszą korzyść, co przyniosło nam końcowy sukces.
Zdjęcia: Poltarex Pogoń Lębork